08 sie ROZWÓD. WINA. ALIMENTY.
W jednej ze spraw prowadzonych z udziałem Kancelarii szczeciński sąd zasądził dla małżonki alimenty w kwocie 1000 zł, a w uzasadnieniu wyroku wskazano m.in.:
„pomiędzy małżonkami w zasadzie od początku trwania małżeństwa istnieje znaczne zróżnicowanie w sferze ich potencjałów zarobkowych. Dotychczas – przez praktycznie cały okres wspólnego funkcjonowania małżonków – powódka mogła korzystać z aktywów męża, który bezspornie pozostawał w tym związku stroną silniejszą ekonomicznie. W tej sytuacji w zasadzie bezsporne jest to, że dotychczas to na pozwanym w większej mierze spoczywał ciężar utrzymania rodziny poprzez dostarczanie niezbędnych środków finansowych, służących zaspokajaniu usprawiedliwionych potrzeb jej członków. Pozwany niewątpliwie pozostawał i pozostaje stroną silniejszą ekonomicznie. To on przez cały czas trwania małżeństwa pracował zawodowo, zarabiając na utrzymanie rodziny, rozwijał swoją działalność, tak by przynosiła ona coraz wyższe dochody.
Powódka założyła działalność gospodarczą (…) pozwala powódce na uzyskiwanie stałych dochodów, które wynoszą około 3.000 zł miesięcznie. Niemniej jednak, uwzględniając to, że powódka przez znaczną część wspólnego pożycia małżeńskiego stron nie pracowała zawodowo i zajmowała się domem, jak również biorąc pod uwagę jej wiek i stan zdrowia, w perspektywie czasu jej możliwości zarobkowe jakoś szczególnie nie wzrosną, a już na pewno nie osiągną takiej wysokości, jak dochody pozwanego z działalności gospodarczej, którą prowadzi od wielu już lat.
Sąd przyjął, że na usprawiedliwione potrzeby powódki składają się wydatki około 3.850-3.900 zł miesięcznie, a zatem powódka przy uwzględnieniu uzyskiwanych przez nią dochodów na poziomie około 3.000 zł nie jest w stanie zaspokoić wszystkich swoich usprawiedliwionych potrzeb.
Jak wynika z powyższego, powódce do zaspokojenia wszystkich bieżących i usprawiedliwionych potrzeb niezbędna jest kwota nieco niższa niż 1.000 złotych miesięcznie.
Sąd zwrócił jednak uwagę na to, że alimenty z art. 60 par. 2 krio zmierzają do wyrównania poziomów życia współmałżonków, a nie tylko do umożliwienia jednemu z małżonków zaspokojenia podstawowych, bieżących potrzeb. Skoro w trakcie wspólnego pożycia powódka mogła liczyć na drogie prezenty od męża, czy wyjazdy zagraniczne, to – z uwagi na rozwiązanie małżeństwa stron przez rozwód z wyłącznej winy pozwanego – powinna ona mieć możliwość utrzymania na co najmniej zbliżonym poziomie do tego, jaki miała w czasie wspólnego pożycia małżeńskiego stron w aspekcie materialny, a także do tego, na jakim obecnie w dalszym ciągu żyje pozwany, który może sobie pozwolić choćby na wyjazd na urlop za granicę.
Mając powyższe na uwadze, w szczególności możliwości zarobkowe i majątkowe obu stron postępowania oraz usprawiedliwione potrzeby rodziny, a także biorąc pod uwagę zasadę równej stopy życiowej, Sąd zasądził alimenty w kwocie 1.000 zł miesięcznie.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.